Jak Grecy unikają podatków?

      Brak komentarzy do Jak Grecy unikają podatków?

Nawet na wakacjach człowieka czasem dopadają myśli związane z jego zawodem. Jak może wiecie z zawodu jestem radcą prawnym, prawnikiem zajmującym się prawem spółek handlowych. Czy mój zawód jest moją pasją? To za dużo powiedziane, jednak na pewno nie pozostaję obojętny na kwestie związane z prawem, także w moim życiu codziennym. Nic dziwnego, że do pewnych spraw jako prawnik nie mogę po prostu przeoczyć.

Jachty kupowane na zagraniczne spółki

Wyobraź sobie. Ciepełko, słońce, meltemi wieje od morza, spacer po marinie w Rodos, a tam kilka jachtów zaopatrzonych w amerykańską flagę i podpis „Delaware”. Czyżby Amerykanie pływali masowo po Dodekanezie? Nie sądzę. Mają do tego Karaiby, a ja stawiałbym raczej na łączący wiele nacji afekt do unikania podatków, w tym wypadku nie tylko podatku od samej transakcji zakupu takiego jachtu, ale prawdopodobnie także podatku za jego posiadanie. Człowiek widzi takie rzeczy i od razu kojarzy fakty 😉

Kapliczka w hotelu

Kapliczka w hotelu? Znajdziesz ją w wielu tego typu miejscach. Jedne są wystawne, inne bardziej skromne. Czy to świadczy o wyjątkowej religijności Greków? Może też, natomiast jak zdradził mi kiedyś jeden właściciel hotelu doskonale optymalizuje się podatki w spółce poprzez odpisy na przedmioty kultu religijnego. Nic tak nie robi dobrze człowiekowi jak spokój duszy i spokój portfela, prawda? Święta prawda!

Umowy, których nie było

Możesz też spotkać się z ciekawym przypadkiem, gdy wynajmujesz samochód w Grecji. Po zakończonym wynajmie możesz otrzymać uprzejmą prośbę o zwrot zawartej wcześniej umowy najmu. Przecież nikomu nie będzie ona już potrzebna, prawda? No już na pewno nie fiskusowi. To już nawet nie optymalizacja podatkowa, a zwykłe oszustwo.

Nie masz paragonu, nie musisz płacić!

Szara strefa w Grecji w pewnym momencie stała się tak powszechna, że rząd wprowadził prawo, które pozwalało na odmowę dokonania zapłaty w sklepach, gastronomii i punktach usługowych, o ile nie otrzymasz paragonu. Niektórzy oczywiście próbują wystawiać pseudo-paragony i w ten sposób nie płacić podatków, jednakże przyznać trzeba, że w wielu miejscach znajdziecie informację po grecku i angielsku o tym, że nie musicie płacić bez paragonu. Informacja ta wymagana jest przez lokalne prawo.

Grecja podobno ma fortunę w nieściągniętych podatkach – takich, o których rząd już wie. A co z tymi, o których nie wie? Cóż…

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *